Unikatowa mieszanka sztuki ogrodniczej, rzemiosła, desingu oraz architektury - to właśnie żywa architektura.
Chcieliśmy przedstawić Wam Pracownię - zespół kreatywnych ludzi, tworzących żywą architekturę. Oto jak mówią o swojej pasji: "Żywa Archiektura to prawdziwa skarbnica ciekawostek oraz innowacji. Taką najważniejszą jest chyba ta, że te obiekty żyją.
Zasadzone mogą przetrwać wiele, wiele lat. Na zachodzie Europy można podziwiać np. obiekty z lat 90tych. Nadal są w świetnej kondycji. Inną kwestią jest funkcjonalność i tak naprawdę nieograniczona możliwość projektowa. Nasze obiekty sprawdzają się zarówno w ogrodach, parkach (zacienione miejsca do wypoczynku), w szkołach, przedszkolach (w pełni naturalne place zabaw), w branży hotelarskiej (świątynie ślubne), czy nawet meblarskiej (żywe ławki).
To, co również otwiera pole do eksploracji tematu to fakt, że wierzba energetyczna, która jest budulcem w naszych konstrukcjach jest rośliną bardzo mało wymagającą. Dzięki temu żywe obiekty można sadzić także w miejscach zdegradowanych, takich w których nic innego nie urośnie. Wiele osób jest zainteresowanych żywą architekturą także dlatego, że obiekt zazielenia się już w pierwszym sezonie, dzięki czemu np. w zupełnie nowym ogrodzie można mieć niemalże od razu żywą, zazieleniającą się roślinę.
Ważnym aspektem są też właściwości oczyszczające wierzby. Taki obiekt zasadzony w centrum zanieczyszczonego miasta będzie skutecznie filtrował powietrze, dzięki czemu można połączyć funkcjonalność oraz ekologię. I na koniec jeszcze jedna ciekawostka, żywa architektura to nie tylko obiekty funkcjonalne w przestrzeni miejskiej, czy też wiejskiej to także nieskończenie wiele możliwości kształtowania form abstrakcyjnych. Ze względu na elastyczność budulca, jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia.
Żywa Architektura, czyli konstrukcje z wierzby energetycznej dają niesamowite możliwość realizacyjne. Na świecie powstają niebywale ciekawe obiekty. Czasem powalające swoją skalą, innym razem kunsztem wykonania. Doskonałym przykładem są Niemcy gdzie znajdują się takie obiekty jak na przykład słynna Auerworldpalace, która od 1998 roku zasadzona jest w Auerstadt (dzielnica miasta Bad Sulza we wschodnich Niemczech), czy też gigantyczna wierzbowa katedra zasadzona w 2001 roku w Rostocku. Imponujące są nie tylko rozmiary tego obiektu, ale też liczby związane z samym procesem powstawania. Przez miesiąc pracowało nad nim 600 osób z 12 różnych krajów. Bardzo dobrze dla otaczającej nas rzeczywistości byłoby także, gdyby obiekty żywej architektury powstawały w przestrzeni miejskiej, czyli niekoniecznie tam gdzie wyobrażamy je sobie w pierwszej chwili. By służyły właśnie społeczństwu nie tylko dlatego, że pełnią jakąś określoną funkcję, czy są po prostu piękne, ale także dlatego, że mają takie a nie inne właściwości ekologiczne."
źródło: Materiał Prasowy